Czasem zdarza się w życiu, że rezygnujemy z nabiału i mięsa. Niektórzy ze względów zdrowotnych, inni poglądowych odrzucają je z jadłospisu. Wydawać by się mogło, że nie pozostaje już nic do jedzenia, a szczególnie do kanapki. Nie wyłączając oczywiście dżemów, ale mimo, że w nim siła drzemie, żyć o samym dżemie się nie da;) Jednak świetną alternatywą wędlin i serów są pasty soczewicowe.
Moja dzisiejsza wersja zawiera paprykę i cebulę, tak akuratnie do pory roku:)
Pasta soczewicowa z papryką
Składniki:
- pół szklanki czerwonej soczewicy
- 2 papryki,
- 1 cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- sól,
- pieprz cayenne,
- oliwa i olej lniany
Soczewicę gotujemy w podwójnej ilości wody około 15 minut. Paprykę i cebulę kroimy drobno. Następnie smażymy je na oliwie kilka minut. Zalewamy małą ilością wody i dusimy kilka minut na małym ogniu. Uduszone warzywa dorzucamy do soczewicy, wciskamy czosnek, solimy i pieprzymy do smaku. Dodatkowo dolewam 2 łyżki oleju lnianego, bo to świetny sposób na przemycenie zdrowego, tłoczonego na zimno oleju do naszej diety.
2 komentarze:
Bardzo podoba mi się pomysł na pastę. Lubię soczewicę wiec to cos dla mnie ;D
Polecam i pozdrawiam:)
Prześlij komentarz