czwartek, 29 października 2009

Ziemniaki pieczone:)

Po kilku tygodniach zajadania się kaszami, ryżem i soczewicą zlitowałam się nad rodzina i upichciłam coś ziemniaczanego:) Przepis pewnie dla wielu osób banalnie prosty ale wrzucam bo było pyszne.

Ziemniaki pieczone



1 kg ziemniaków
1/2 łyżeczki mielonej papryki czerwonej
1/2 łyżeczki oregano
kilka łyżek oliwy ok. 3-4
1 cebula pokrojona w półplasterki

Ziemniaki obrać i pokroić na ósemki. Wsypać przyprawy i dodać olej. Wszystko dokładnie wymieszać i wyłożyć na brytfankę, ja piekłam na półce z piekarnika. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 200st i piec 45 minut. Dosolić do smaku i smacznego:)

poniedziałek, 19 października 2009

Zupa z soczewicy

Ostatnio kupiłam kilka książek z serii PODRÓŻE KULINARNE. W kuchni brytyjskiej znalazłam bardzo fajny przepis na zupę z soczewicy. Gotowałam kilka razy, na razie zdjęcia nie mam ale następnym razem obfocę.

Zupa z soczewicy i marchewki

Składniki
4½ szklanki bulionu warzywnego
2 duże cebule (400g), drobno pokrojone
4 ząbki czosnku, zmiażdżone
1 łyżka kuminu
6 dużych marchewek (1kg), grubo pokrojonych
2 łodygi selera naciowego(150g), grubo pokrojone
2 szklanki wody
½ szklanki brązowej soczewicy(100g)

Podgrzej w garczku ½ szklanki bulionu, dodaj cebulę, połowę czosnku i kumin, dołóż marchew i seler, gotuj 5 minut, mieszając. Dolej pozostały bulion oraz wodę i zagotuj. Zmniejsz płomień i gotuj ok. 20 minut bez przykrycia. Zmiksuj zupę, aż będzie jednolita. Dodaj soczewicę i gotuj na małym ogniu bez przykrycia, aż soczewica zmięknie.

wtorek, 15 września 2009

Chutney cebulowy

Przepis znaleziony gdzieś w necie..... super pyszny:)

Chutney cebulowy

Składniki:
1,5 kg czerwonej cebuli
25 dag cukru brązowego
20-25 dag rodzynek
3-4 ząbki czosnku
3 listki laurowe
3 łyżki oliwy
łyżka musztardy francuskiej
300 ml octu winnego czerwonego
1/2 łyżeczki posiekanej papryki wędzonej bez skórki
1/2 łyżeczki soli, świeżo zmielony czarny pieprz

Wykonanie:
Cebulę obrać i pokroić w piórka. Czosnek obrać oraz posiekać. Cebulę
poddusić na rozgrzanej oliwie przez około 15 minut, pilnować cebuli aby
się nie przyrumieniła , dosypać do cebuli 3 łyżki cukru, smażyć razem
przez 15 minut cały czas mieszając. Dodać resztę cukru i pozostałe
składniki następnie wszystko wymieszać. Dusić przez 10-15 minut na
wolnym ogniu. Dokładnie mieszać aby chutney się nie przypalił. Kiedy
cebula będzie już dość miękka, gorący chutney włożyć do wyparzonych i
gorących słoików. Zakrętki od wewnątrz przetrzeć wódką lub spirytusem,
po czym mocno zamknąć. Pod kocem ostudzić.

czwartek, 23 lipca 2009

Chutney wiśniowy

Fotek nie posiadam ale i tak rozpoczynam sezon przetworowy. W tym roku zaczęłam od chutneya.
Polecam wiśniowy - sprawdzony na gościach:) Wygrzebany z neta i lekko zmodyfikowany.

Chutney wiśniowy

Składniki
- 1kg wiśni
- 25 dag cukru
- 2 ząbki czosnku
- pół łyżeczki kruszonego chili
- 1 liść laurowy
- kawałek kory cynamonu
- 6-7 ziaren ziela angielskiego
- 2 goździki
- 100 ml octu winnego
- 1/3 łyżeczki soli

Umyte i wydrylowane wiśnie wrzucić do garnka razem z czosnkiem i octem. Smażyć 20 minut. Dołożyć cukier, sól, chili, liście laurowe i cynamon i smażyć na małym ogniu 1h. Dodać zmielone ziele angielskie i goździki, wymieszać i podgrzewać chwilę. Gorący Chutney przełożyć do słoików. Pasteryzować 15 minut.

sobota, 3 stycznia 2009

Pierniczki

Jednym z postanowień noworocznych jest powrót do wrzucania przepisów... czy się uda.. hmmmm

Na początek wrzucam przepis na

Pyszne pierniczki

składniki
50 dag mąki
20 dag cukru pudru
20 dag miodu
12 dag masła lub margaryny
1 jajo
1 dag sody oczyszczanej
2 łyżki stołowe przypraw korzennych do piernika

Mąkę wymieszać z sodą (1 dag sody to mniej więcej czubata łyżeczka do herbaty), zrobić wgłębienie na środku, wlać miód, dodać przyprawy korzenne, cukier, masło i jajo. (Miód, jeśli nie jest płynny, można też wcześniej podgrzać razem cukrem i korzeniami, a potem przestudzić i połączyć z mąką. Zwykle właśnie tak robię).
Zagnieść ciasto jak na pierogi. Wyrabiać aż będzie gładkie i jednolite w przekroju. Różnej grubości pierniczki można wykrawać i piec od razu, ale surowe ciasto nadaje się również do dłuższego przechowywania w chłodnym miejscu (w przykrytej szklanej lub kamionkowej misie albo po prostu owinięte w folię spożywczą).
Ciastka należy piec w średnio nagrzanym piekarniku około 10 minut. Trzeba uważać, żeby nie zrumieniły się zbyt mocno, ponieważ z powodu skarmelizowania miodu mogą stać się zbyt twarde i nabrać nieco goryczki.
Pierwszego dnia po upieczeniu pierniczki są bardzo twarde, doskonałe stają się po dwóch - trzech dniach, gdy nabiorą wilgoci i zmiękną.
Można je długo przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku lub zawiązanym woreczku foliowym. Należy tylko pamiętać, żeby przed jedzeniem zostawić je na dwa dni odkryte w miseczce albo koszyczku, żeby mogły wchłonąć wilgoć z powietrza. Wkładanie czątek jabłek lub skórek pomarańczy nie jest konieczne. Kilka dni przed podaniem (lub nawet wcześniej) można je dowolnie polukrować. Świetnie się też prezentują na choince.

Uwaga:
Zamiast cukru pudru można użyć zwykłego cukru, ale wówczas kryształki będą widoczne w ciasteczkach.
Amatorzy mniej słodkich wypieków powinni raczej zredukować ilość cukru do 10-15 dag, szczególnie, jeśli pierniki mają być lukrowane.

Już kolejny raz piekłam z tego przepisu, ściągnięty ze strony Wielkie Żarcie