tag:blogger.com,1999:blog-67150506522861437752024-03-05T22:03:08.010+01:00moje gotowanieUnknownnoreply@blogger.comBlogger107125tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-39220260398612206442014-12-08T14:32:00.001+01:002014-12-08T14:32:31.672+01:00Wariacja na temat BROWNIEWariacja na temat BROWNIE<br />
<br />
- 2 szklanki mąki bezglutenowej/1szkl. mix + 1szkl. innej dowolnej; użyłam mix Schar i mąkę ryżową, sprawdza się również mąka jaglana, gryczana i kukurydziana/,<br />
- 4 łyżki kakao lub karobu,<br />
- 5 jajek,<br />
- 1/2 szkl. oleju,<br />
- 1/2 szkl. cukru brązowego,<br />
- 2 czekolady,<br />
<br />
<br />
Jedną czekoladę roztapiamy a drugą rozbijamy tłuczkiem. Wszystkie składniki mieszamy w dużej misce a następnie przelewamy na brytfankę, wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy 20 minut w rozgrzanym piekarniku do temp. 190st C. Po upieczeniu kroimy i zostawiamy w foremce do wystudzenia. Smacznego!!!<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-swFzUErEN-Q/VFN2AkzC1PI/AAAAAAAAIjU/XXCfnKEqft8/s1600/IMG_4938.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-swFzUErEN-Q/VFN2AkzC1PI/AAAAAAAAIjU/XXCfnKEqft8/s500/IMG_4938.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-XwNwJI4ViFM/VFN2LGb1_9I/AAAAAAAAIjc/X6KzaD-CziI/s1600/IMG_4934.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-XwNwJI4ViFM/VFN2LGb1_9I/AAAAAAAAIjc/X6KzaD-CziI/s500/IMG_4934.JPG" /></a></div><br />
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-38041150979383345402014-03-13T11:12:00.000+01:002014-03-13T11:14:01.207+01:00Bezglutenowe brownieTo już kolejna wersja bezglutenowego i bezmlecznego brownie. Tym razem użyłam mąk: ryżowej i gryczanej. Jak to zwykle u mnie bywa muszą być zdrowe dodatki, tym razem są to olej z pestek dyni, mielone siemię lniane i karob.<br />
<br />
<b>Bezglutenowe brownie </b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi07q0trgjVllqMKRoDQHpYDzIIw5PHV9uqUD_4t3xteJO1zrH6uW0COnQeb_IJDhP0c6PEzcJSA6tqY5vrz03xzwyV7DAzFkyB9oEK6zJeSqVD_HbVpcVjtoOlBR1mIIgfA2UFk2O_qkg/s1600/IMG_9670.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi07q0trgjVllqMKRoDQHpYDzIIw5PHV9uqUD_4t3xteJO1zrH6uW0COnQeb_IJDhP0c6PEzcJSA6tqY5vrz03xzwyV7DAzFkyB9oEK6zJeSqVD_HbVpcVjtoOlBR1mIIgfA2UFk2O_qkg/s600/IMG_9670.JPG" /></a></div>Składniki:<br />
<br />
- 5 jajek,<br />
- 1/2 szkl. mąki ryżowej,<br />
- 1/2 szkl. mąki gryczanej,<br />
- 1/2 szkl. mąki ziemniaczanej,<br />
- 1,5 szkl. cukru trzcinowego nierafinowanego, <br />
- 1/2 szkl. oleju z pestek dyni, <br />
- 1 łyżeczka sody,<br />
- 2 tabliczki czekolady gorzkiej, 200g.<br />
<br />
Białka i żółtka ubijamy. Rozpuszczamy czekoladę w gorącej kąpieli. Mieszamy mąki, cukier i sodę. Do suchych składników dorzucamy olej, czekoladę i ubite jajka. Wszystkie składniki mieszamy łyżką i następnie wylewamy na blaszkę. Pieczemy 20 minut w temp. 190st. C. Kroimy ciepłe w brytfance a wyciągamy jak ostygnie. Smacznego!<br />
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-15017377542757294702014-01-27T07:48:00.001+01:002014-01-27T07:48:26.135+01:00Mufinki owsiane z konfiturąNareszcie zima. W taki mroźny dzień zawsze mamy ochotę na coś pysznego. Jak zwykle zajrzałam do szafek kuchennych i postanowiłam poeksperymentować. Zapraszam dziś na mufinki czekoladowe z mąki owsianej, wypełnione konfiturą z czarnej porzeczki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjouFk_AHcjICjvwIdrGEXw91desmxepsN-vyq7pPadKEF_BdpBTchC5Y6A-3uJq9VGZI74dMviHSNlfFsYkaolzP88MojTv5AB89pEJERMKmUEy4jNm0QHlj4tcF-lxifun3oI_KixkzM/s1600/974564_747225925289112_2102095114_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjouFk_AHcjICjvwIdrGEXw91desmxepsN-vyq7pPadKEF_BdpBTchC5Y6A-3uJq9VGZI74dMviHSNlfFsYkaolzP88MojTv5AB89pEJERMKmUEy4jNm0QHlj4tcF-lxifun3oI_KixkzM/s500/974564_747225925289112_2102095114_n.jpg" /></a></div><br />
<b>Mufinki owsiane z konfiturą</b><br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
- 1 szklanka mąki pszennej tortowej,<br />
- 1 szklanka mąki owsianej,<br />
- 2 jajka,<br />
- 3/4 szklanki oleju,<br />
- 3/4 szklanki cukru,<br />
- 1/2 szklanki wody mineralnej,<br />
- 1/2 łyżeczki sody,<br />
- 4 łyżki kakao,<br />
- konfitura z czarnej porzeczki.<br />
<br />
Mieszamy w misce suche składniki. następnie dodajemy olej, jajka i wodę. Wszystko mieszamy łyżką, na niezbyt gładka masę. Wypełniamy papilotki do połowy ciastem. Do każdej porcji dodajemy po łyżeczce konfitury a następnie przykrywamy pozostałym ciastem. Pieczemy 25 minut nagrzanym piekarniku w temperaturze ok 190st. C. Smacznego!Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-38266079407556467662014-01-09T10:49:00.001+01:002014-01-09T10:49:59.094+01:00Sałatka DorotySałatkę odkryłam niedawno na pewnej urodzinowej imprezie. Niestety mam kiepską głowę do zapamiętywania przepisów, o ile nie są to trzydzieści razy wypróbowane w mojej kuchni, więc stworzyłam coś na wzór tej poznanej:) Chrupkość i aromat selera, słodko-kwaśne jabłka, kiszony ogórek już tworzą smaczny zestaw. Do tego indyk i majonez i pyszna sałatka gotowa:)<br />
<br />
<b><br />
Sałatka z selerem naciowym</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikoa9SS6jQsP4IE5KlMkKEyeVkB1SKvVnMuoyU5ZPXz1lXgWASFpNsqBMJ0wnkp2QCPxkuwe2lqwoWwlVzYyaMoI_gK5oYdQp6BjIg2_zTjt7kDQSpvRHQ5CDyZ-Pne85iofN0K2tbpl0/s1600/IMG_8773.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikoa9SS6jQsP4IE5KlMkKEyeVkB1SKvVnMuoyU5ZPXz1lXgWASFpNsqBMJ0wnkp2QCPxkuwe2lqwoWwlVzYyaMoI_gK5oYdQp6BjIg2_zTjt7kDQSpvRHQ5CDyZ-Pne85iofN0K2tbpl0/s500/IMG_8773.JPG" /></a></div><br />
Składniki:<br />
<br />
- 400g piersi z indyka,<br />
- 4-5 kiszonych ogórków,<br />
- 6 łodyg selera naciowego,<br />
- 3 jabłka,<br />
- majonez,<br />
- sól, pieprz, <br />
- opcjonalnie pomidory suszone ok. 5 szt.<br />
<br />
Indyka kroimy w kostkę, przyprawiamy solą i pieprzem, następnie smażymy. W czasie kiedy indyk się studzi, kroimy selera w 1cm kawałki, a jabłka i ogórka w kostkę. Wszystkie składniki łączymy, doprawiamy majonezem oraz solą i świeżo mielonym pieprzem. W oryginalnym przepisie nie było pomidorów suszonych z zalewy ale mi tu pasowały więc wskoczyły:)<br />
Gotowe, smacznego!!!!<br />
<br />
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-35476110299086845652013-12-31T11:47:00.002+01:002013-12-31T11:51:03.325+01:00Szybka sałatka z kuskusemDziś większość z nas planuje świętowanie. Tym co jeszcze zastanawiają się co w ostatniej chwili przyrządzić polecam szybką i prostą sałatkę. <br />
<br />
<b>Sałatka z tuńczykiem i kuskusem</b><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFmlQZus_3utvjo2jYNza6oeW17xiX-PF5wrDaOxg2Oou7ObFbYIRf43ilAKJpmmJ8yqAXb8rYytkfoW8oSa8OVddV1sqK_69N1wbY8_xFGot3GpHGlbiMBpDMsSBqvTtfrryxAEiPUPg/s1600/IMG_8420.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFmlQZus_3utvjo2jYNza6oeW17xiX-PF5wrDaOxg2Oou7ObFbYIRf43ilAKJpmmJ8yqAXb8rYytkfoW8oSa8OVddV1sqK_69N1wbY8_xFGot3GpHGlbiMBpDMsSBqvTtfrryxAEiPUPg/s500/IMG_8420.JPG" /></a></div><br />
Składniki:<br />
<br />
- 1 szklanka kuskusu,<br />
- 1 puszka kukurydzy,<br />
- 1 puszka groszku,<br />
- 1 puszka tuńczyka,<br />
- 4-5 ogórków kiszonych,<br />
- kilka łyżek majonezu,<br />
- sól i pieprz.<br />
<br />
Przyrządzamy kuskus zgodnie z instrukcja z opakowania, trwa to około 5 minut. Kroimy ogórka w kostkę, dorzucamy pozostałe składniki i przyprawiamy solą i pieprzem. Gotowe:) Smacznego!<br />
<br />
<b>Dobrego roku wszystkim zaglądaczom:)</b><br />
<br />
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-42408409551699154192013-12-06T17:41:00.001+01:002013-12-09T18:47:36.831+01:00Mufinki z marchewkąCiasto marchewkowe piekłam kilka razy i bardzo je lubimy. Mufinki darzymy również sympatią więc postanowiłam połączyć dwa przepisy w jednym, a raczej dwie koncepcje. Piekłam je już dwa razy i za żadnym razem nie dotrwały do wieczora, są pycha:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-7RmK6NzpFOY/Up3oeO-J9bI/AAAAAAAAH3I/DXHe17YsjuU/s1600/IMG_8124.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-7RmK6NzpFOY/Up3oeO-J9bI/AAAAAAAAH3I/DXHe17YsjuU/s400/IMG_8124.JPG" /></a></div><br />
<b><br />
Mufinki z marchewką</b><br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
- 1,5 szklanki mąki,<br />
- 3/4 szklanki cukru/najlepiej brązowego/<br />
- 1/2 szklanki mąki razowej pszennej,<br />
- 2-3 łyżki płatków owsianych,<br />
- 2 jajka,<br />
- 1/2 szklanki oleju,<br />
- 1/2 łyżeczki sody,<br />
- 1/2 szklanki wody,<br />
- 1 łyżeczka cynamonu,<br />
- 1 marchewka, starta na drobnych oczkach,<br />
- 1 jabłko, pokrojone w kostkę.<br />
<br />
Suche składniki mieszamy w misce. Dodajemy resztę i mieszamy łyżką. Przekładamy do papilotek. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku 190st. C około 20-22 minuty. Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-YTvYCqlHhdY/Up3p_aGgCrI/AAAAAAAAH3U/0iqDvzv9kvg/s1600/IMG_8131.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-YTvYCqlHhdY/Up3p_aGgCrI/AAAAAAAAH3U/0iqDvzv9kvg/s400/IMG_8131.JPG" /></a></div><br />
Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-21368212367628318042013-11-28T13:31:00.000+01:002013-12-09T18:47:55.344+01:00Jarmuż, cieciorka i dynia z wokaSą takie potrawy, od których na samą myśl człowiek robi się zdrowszy:) Jarmuż, dynia i cieciorka wydają się być super zdrowym i smacznym połączeniem:D<br />
Jarmuż kusił mnie od jakiegoś czasu. Kiedy tyko pojawił się w moim ulubionym sklepiku musiałam go spróbować. Podobno zawiera samo dobro. Nie będę się tu rozpisywać na jego temat, bo internet aż huczy od peanów na jego cześć. Uwielbiam kiedy moje potrawy ładnie wyglądają, lubię dobierać składniki kolorystycznie. Do intensywnej zieleni jarmużu dopasowałam dynię i marchewkę. Potrawę uzupełniłam odpowiednią ilością białka, czyli dodałam cieciorkę. Zdjęcie w fazie gotowania:)<br />
<br />
<b>Jarmuż, cieciorka i dynia z woka</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzoVgw2vSxnfzNwi7bIio6fK-5Jtc6-usigWlYLkKKlT9IqxLwXLReFQ4jjuYNZs-qmS0L5d0uYw_20AzlT67-0ZAYl48EHTuUDJxbVQdqZZ2IJU6XMy8_4Mgth3otnrpi5rZaahurow4/s1600/IMG_8049.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzoVgw2vSxnfzNwi7bIio6fK-5Jtc6-usigWlYLkKKlT9IqxLwXLReFQ4jjuYNZs-qmS0L5d0uYw_20AzlT67-0ZAYl48EHTuUDJxbVQdqZZ2IJU6XMy8_4Mgth3otnrpi5rZaahurow4/s400/IMG_8049.JPG" /></a></div><br />
- 10 młodych liści jarmużu,<br />
- 2 marchewki,<br />
- 1 cebula,<br />
- 2 pietruszki,<br />
- 1/2 kg dyni,<br />
- puszka cieciorki lub cieciorka ugotowana wcześniej,<br />
- 1/2 łyżeczki soli,<br />
- 1/2 łyżeczki czubrycy,<br />
- oliwa.<br />
<br />
Potrawę przygotowałam w woku. Rozgrzewamy oliwę, cebulę kroimy i podsmażamy. W tym czasie obieramy i kroimy marchewkę i pietruszkę, dorzucamy do cebuli. Podlewamy 1/2 szklanki wody i dusimy na małym ogniu. Jarmuż kroimy w paski a dynię w kostkę i dorzucamy do potrawy. Przyprawiamy solą i czubrycą i dusimy kilka minut. W miarę potrzeby dolewamy odrobinę wody. Dokładamy odsączoną cieciorkę i dusimy 8-10 minut. I gotowe:) Smacznego! Polecam z razowym kuskusem:) Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-8677215101256463842013-10-24T23:35:00.001+02:002013-12-09T18:48:03.744+01:00Konfitura dyniowaDynia jest dziwnym tworem, można ją przygotować na bardzo wiele sposobów. Przyprawiona curry tworzy genialną zupę. Jednak lubię ją również w wersji słodkiej, z cynamonem czy imbirem. Jedną dynię zamarynowałam w occie, natomiast z drugą trochę pokombinowałam. Z części powstała konfitura, taka przesmażana dwa dni. Aromat cynamonu i imbiru nadał jej cudnie rozgrzewający charakter. Dynia jeszcze jest dostępna, polecam taką konfiturę. Jest idealna do gofrów czy kaszy jaglanej:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ5aYYRtXhT0DXxUaYGM2uQ20m69GicFhRlilSEo3uTM6c4RurxiuPi9jVB54bdu9wI_Ly1vYd1R3p0ETOErU0pXmKAs2qMHPYipA8B5Vat8MPuSynEEU-hlAM71DpscSom_LeeTPJMd4/s1600/IMG_7164.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ5aYYRtXhT0DXxUaYGM2uQ20m69GicFhRlilSEo3uTM6c4RurxiuPi9jVB54bdu9wI_Ly1vYd1R3p0ETOErU0pXmKAs2qMHPYipA8B5Vat8MPuSynEEU-hlAM71DpscSom_LeeTPJMd4/s400/IMG_7164.JPG" /></a></div><br />
<b>Konfitura dyniowa </b><br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
- 3kg dyni,<br />
- 3/4 kg cukru trzcinowego,<br />
- 1 łyżeczka cynamonu mielonego,<br />
- 3cm kawałek imbiru,<br />
- sok z połowy cytryny.<br />
<br />
Dynię kroimy w kostkę, podlewamy 1/2 szklanki wody i dusimy na małym ogniu. Dorzucamy przyprawy, cukier i sok z cytryny. Po 1h przerywamy duszenie. Wracamy do tej czynności za jakiś czas. Ja swoją konfiturę dusiłam a potem jak zgęstniała podsmażałam dwa dni, czyli 3-4 razy na dzień przez 30 minut. Jak konfitura zmniejszy swoją objętość o połowę, miksujemy ją blenderem i przekładamy do wyparzonych słoików. Następnie pasteryzujemy 20 minut. Smacznego!<br />
Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-67388906845542538342013-10-17T00:45:00.001+02:002013-11-28T13:34:24.452+01:00Pasta z soczewicyCzasem zdarza się w życiu, że rezygnujemy z nabiału i mięsa. Niektórzy ze względów zdrowotnych, inni poglądowych odrzucają je z jadłospisu. Wydawać by się mogło, że nie pozostaje już nic do jedzenia, a szczególnie do kanapki. Nie wyłączając oczywiście dżemów, ale mimo, że w nim siła drzemie, żyć o samym dżemie się nie da;) Jednak świetną alternatywą wędlin i serów są pasty soczewicowe.<br />
Moja dzisiejsza wersja zawiera paprykę i cebulę, tak akuratnie do pory roku:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja5R9MzTbAxV1hYeLtlU9T-NY7EdFEFUMp0rT4y836j4m9ZC9Mz3YdDVpaWaD8rM0Y41Z65l1vqz4o-cQLy3FGeOleNz_UX2nKK2SWDnqcIujzR-_m0Wq8xC6Ap6wYq_Y_53R1dLBzxVg/s1600/pasta.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja5R9MzTbAxV1hYeLtlU9T-NY7EdFEFUMp0rT4y836j4m9ZC9Mz3YdDVpaWaD8rM0Y41Z65l1vqz4o-cQLy3FGeOleNz_UX2nKK2SWDnqcIujzR-_m0Wq8xC6Ap6wYq_Y_53R1dLBzxVg/s400/pasta.jpg" /></a></div><b><br />
Pasta soczewicowa z papryką</b><br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
- pół szklanki czerwonej soczewicy<br />
- 2 papryki,<br />
- 1 cebula,<br />
- 2 ząbki czosnku,<br />
- sól,<br />
- pieprz cayenne,<br />
- oliwa i olej lniany<br />
<br />
Soczewicę gotujemy w podwójnej ilości wody około 15 minut. Paprykę i cebulę kroimy drobno. Następnie smażymy je na oliwie kilka minut. Zalewamy małą ilością wody i dusimy kilka minut na małym ogniu. Uduszone warzywa dorzucamy do soczewicy, wciskamy czosnek, solimy i pieprzymy do smaku. Dodatkowo dolewam 2 łyżki oleju lnianego, bo to świetny sposób na przemycenie zdrowego, tłoczonego na zimno oleju do naszej diety. Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-60259748087501414922013-09-19T13:08:00.001+02:002013-12-09T18:48:53.904+01:00Sos paprykowy - pysznyDostałam świetny przepis na sos paprykowy. Idealny do mięska z grilla albo kanapki. Niestety właścicielka pysznych sosów nie zna autora przepisu więc piszę, że przepis nie mój.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQzUMzAv86il4ZU5ES9wts5UlN_6TLAA7AmFsr2GZ7xeoBoW7PvrQy5xrJCPBgGrytnMMLgdFwQWCQ1wZEaPXXv9I4eylhdhncSvuog_oHQA3PDtMeZs-WtoF7z337_0Y4q7iepgY3z38/s1600/+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQzUMzAv86il4ZU5ES9wts5UlN_6TLAA7AmFsr2GZ7xeoBoW7PvrQy5xrJCPBgGrytnMMLgdFwQWCQ1wZEaPXXv9I4eylhdhncSvuog_oHQA3PDtMeZs-WtoF7z337_0Y4q7iepgY3z38/s400/+2.jpg" /></a></div><br />
<b>Sos paprykowy</b><br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
- 3 kg papryki<br />
- 6 szt. papryki chilli<br />
- 2 główki czosnku<br />
- ½ l oleju<br />
- 1 szkl. octu<br />
- 2 szkl. cukru<br />
- 1,5 łyżki soli<br />
- 3/4 łyżeczki pieprzu /użyłam cayenne/<br />
- 10 ziarenek ziela angielskiego<br />
- 5 liści laurowych<br />
Paprykę, chilli i czosnek mielimy w maszynce do mięsa i następnie gotujemy 30 minut. Dodajemy resztę składników i gotujemy kolejne 40 minut. Przekładamy do wyparzonych słoików i pasteryzujemy 15 minut.<br />
<br />
Miłego dnia!Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-87920040951934827222013-07-09T18:45:00.001+02:002013-12-09T18:49:12.117+01:00Sałatka z truskawek i melonaTruskawki najbardziej smakują w wersji sałatkowej i w połączeniu z octem balsamicznym. Eksperymentuję z różnymi składnikami i za każdym razem utwierdzam się w przekonaniu, że truskawki i ocet balsamiczny to ostatnio mój numer jeden.<br />
Dziś polecam sałatkę z melonem. Składniki na porcję dla jednej lub maksymalnie dwóch osób:)<br />
<br />
<b>Sałatka z truskawek i melona</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpGIb5p-8JuJ1dA4v1kmx7aU6AeORKipMsTHYnIiBWzJp9U-tsVH1-m3vAdFs3FOfV9FF_fdhuwyFlG6Iv_fbIpUqnRHUu9331hdqZtIJlLwZhl1Y3B4ueP6ZZ7tXPkmuCNDQL-44ydUI/s1600/IMG_6160.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpGIb5p-8JuJ1dA4v1kmx7aU6AeORKipMsTHYnIiBWzJp9U-tsVH1-m3vAdFs3FOfV9FF_fdhuwyFlG6Iv_fbIpUqnRHUu9331hdqZtIJlLwZhl1Y3B4ueP6ZZ7tXPkmuCNDQL-44ydUI/s400/IMG_6160.JPG" /></a></div><br />
Składniki:<br />
<br />
<br />
- 1/4 melona,<br />
- 6-7 truskawek,<br />
- 5-6 pomidorków koktajlowych,<br />
- 30-50g sera typu bałkańskiego,<br />
- kilka listków bazylii i mięty,<br />
- 1 łyżka octu balsamicznego,<br />
- 2 łyżki oliwy lub oleju lnianego,<br />
- pieprz.<br />
<br />
Melona i ser kroimy w kostkę, truskawki i pomidorki na ćwiartki. całość polewamy octem i oliwą, doprawiamy pieprzem i dorzucamy liście bazylii i mięty. I gotowe:) Smacznego!Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-13209947584295063772013-06-30T13:05:00.000+02:002013-12-09T18:49:24.193+01:00Pasta z awokadoPrzepis i zdjęcie dostałam od <a href="https://www.facebook.com/MSKfotografia?fref=ts">MSK foto</a>. Polecam bo pasta jest bardzo smaczna.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoSNzBGLOUjMSOIZV7dM6cSjB4_grKwdy7s7lD8gdtvV0Frsy656EW5AXylM19yHKSF0vNLMGbb9HWfe1z_IKi7U0XC3oXIjhGRddWnS2dCv4Iao4KYYBrHZR4nwwqKG_KOQvftQbs7EQ/s800/pasta.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoSNzBGLOUjMSOIZV7dM6cSjB4_grKwdy7s7lD8gdtvV0Frsy656EW5AXylM19yHKSF0vNLMGbb9HWfe1z_IKi7U0XC3oXIjhGRddWnS2dCv4Iao4KYYBrHZR4nwwqKG_KOQvftQbs7EQ/s400/pasta.jpg" /></a></div><br />
- 1 awokado,<br />
- 4 suszone pomidory ze słoika,<br />
- kilka kaparów,<br />
- mały ząbek czosnku,<br />
- łyżka majonezu (Kieleckiego),<br />
- pół łyżeczki soku z cytryny,<br />
+ trochę zalewy z pomidorów.<br />
<br />
Składniki połączyć i zmiksować w blenderze. I gotowe:) Smacznego! Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-71653703515648701792013-06-24T17:12:00.001+02:002013-06-24T17:12:53.408+02:00Sałatka z rukoli z pomarańcząW takie upały jak ostatnio prawie nikt nie ma ochoty na wypasione gotowane potrawy. Zdecydowanie jest dobry czas na sałatki. Ja ostatnio na kolację zajadam się głównie nimi. Cieszę się bo znalazłam wreszcie sposób na dostarczenie sobie odpowiedniej porcji oleju lnianego.<br />
<br />
Wersja z pomarańczami.<br />
<br />
<b>Rukola z pomarańczami</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAI9jTANwzN2iT-7h_Ia5OhX1VKhxkKXehNppMMPV8acUZDmJNuLtSVUVmxMELovdH68sAMbUgCO32Py7gt2MdCvL7aUWHa6AHI98zygomxqpMDN2nFyOJz5UnEGNL3GomluReuPTYbVA/s1600/IMG_6328.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAI9jTANwzN2iT-7h_Ia5OhX1VKhxkKXehNppMMPV8acUZDmJNuLtSVUVmxMELovdH68sAMbUgCO32Py7gt2MdCvL7aUWHa6AHI98zygomxqpMDN2nFyOJz5UnEGNL3GomluReuPTYbVA/s600/IMG_6328.JPG" /></a></div><br />
składniki:<br />
<br />
- kilka garści rukoli,<br />
- 1 pomarańcza obrana i pokrojona,<br />
- 1 awokado, pokrojone w kostkę,<br />
- 8 pomidorków koktajlowych,<br />
- 2 suszone pomidory, pokrojone w paski,<br />
- kilka łyżek oleju lnianego,<br />
- balsamico.<br />
<br />
Wszystkie składniki łączymy w misce, zalewamy olejem i balsamico i gotowe:)<br />
Smacznego!<br />
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-5528900984326022712013-03-26T12:45:00.001+01:002013-12-09T18:49:40.959+01:00BrownieBardzo lubię improwizować w kuchni. Często te poczynania spowodowane są koniecznością, a może bardziej chęcią przygotowania czegoś bezmlecznego i bezglutenowego. Zmodyfikowałam przepis na brownie tak, że trudno rozpoznać, że jest bez mąki pszennej i masła.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDXGzJm1BC-QQq9YJqZKGUtOMxDVeHyDHCbinQV0zKjtIpPpOwM4Wkg0xqeYTkEGA4NXiozi37S6efKkelgswW0oweogLD0hm_E01z8MeBP5WdScy5oW4UOI158tNHfQLLXuP2tg57qQ0/s1600/IMG_5396.JPG" imageanchor="1" ><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDXGzJm1BC-QQq9YJqZKGUtOMxDVeHyDHCbinQV0zKjtIpPpOwM4Wkg0xqeYTkEGA4NXiozi37S6efKkelgswW0oweogLD0hm_E01z8MeBP5WdScy5oW4UOI158tNHfQLLXuP2tg57qQ0/s400/IMG_5396.JPG" /></a><br />
<br />
Brownie<br />
<br />
- 2 tabliczki gorzkiej czekolady /w sumie 200g/,<br />
- szklanka mąki bezglutenowej /próbowałam różne kombinacje 1/2 szkl. mąki ryżowej + 1/2 szkl. mix biszkoptowy bg; albo 1/2 szklanki mąki ryżowej + 1/2 szkl. mielonego siemienia lnianego/,<br />
- 5 jajek,<br />
- 300 g cukru trzcinowego,<br />
- 1 łyżeczka sody,<br />
- 1/2 szkl. oleju.<br />
<br />
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Białka ubijamy na sztywna pianę, z żółtek robimy kogel-mogel. Mieszamy suche składniki, czyli mąkę, sodę i cukier. Dodajemy olej, czekoladę i żółtka, a następnie mieszamy. Na koniec dokładamy po łyżce ubite białka i delikatnie mieszamy. Całość wylewamy na brytfankę i pieczemy 25 minut w temperaturze 170-180 st. C. Smacznego!<br />
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-16797581210564224942012-11-25T14:03:00.002+01:002012-11-25T14:03:40.116+01:00Sernik z kruszonkąMamy taki bazowy przepis, z którego pieczemy sernik. Każdy wprowadza swoje modyfikacje. Ten poniżej to wersja mojej szwagierki. Zdjęcia również jej autorstwa.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXWF_bJ3eG3YTskmtPMgRGPQtGmTRSixirXbmt47s1DqLMzp2_nGD6we5VyM02OcOA2j8pQiPmYw-ZpNtNeJIVpYNhm_skt_Xo_sm04-gzLxsI3YOUUOlD1UfhCr7Cwp7Vz-qb4udtQCA/s1600/IMG_0301+-+Kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="399" width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXWF_bJ3eG3YTskmtPMgRGPQtGmTRSixirXbmt47s1DqLMzp2_nGD6we5VyM02OcOA2j8pQiPmYw-ZpNtNeJIVpYNhm_skt_Xo_sm04-gzLxsI3YOUUOlD1UfhCr7Cwp7Vz-qb4udtQCA/s600/IMG_0301+-+Kopia.JPG" /></a></div><br />
<br />
<b>Sernik z kruszonką </b><br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
ciasto:<br />
<br />
- kostka masła (200g)<br />
- 280g mąki (2/3 pszenna biała, 1/3 pszenna razowa)<br />
- 3 żółtka<br />
- pół łyżeczki sody<br />
- 2 łyżki cukru pudru<br />
<br />
masa serowa:<br />
<br />
- 700g sera (podwójnie zmielonego lub gotowej masy serowej na serniki)<br />
- 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej<br />
- 100 g miękkiego masła<br />
- 3 jajka<br />
- pół szkl. cukru<br />
<br />
ponadto:<br />
<br />
- brzoskwinie<br />
- 3 białka<br />
- 2 łyżki cukru pudru<br />
<br />
Ciasto zagnieść, podzielić na 2 części (2/3 i 1/3) i schłodzić w lodówce ok godz. Jajka na masę serową ubić, dodać cukier i pozostałe składniki i zmiksować na gładką masę. 1 brzoskwinię pokroić i pomieszać z masą serową. Większą część ciasta wyłożyć do brytfanki, nakłuć widelcem i piec w piekarniku 15 min. 180st. Ubić pozostałe 3 białka na sztywną pianę, pod koniec dodać cukier. Następnie na lekko wystudzony spód wyłożyć masę serową, na wierzch ułożyć pokrojone brzoskwinie, przykryć ubitymi białkami i na wierzch zetrzeć pozostałą część kruchego ciasta. Piec ok 45 min w 180 st. Smacznego!<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMxnBY0l547QMvDYkeLuvE_8Snr6xhz_MVKxKCsN6Zo3q_f_96fYw0SfsrdcYojxm8L87E-i3h2os7NWsVlPa0Ihdw7PKmKNZv2WiDEm3yfHhyphenhyphenNWvQs_uiPLZkQg7qOomVNcMEXZw1TBo/s1600/IMG_0299+-+Kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="399" width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMxnBY0l547QMvDYkeLuvE_8Snr6xhz_MVKxKCsN6Zo3q_f_96fYw0SfsrdcYojxm8L87E-i3h2os7NWsVlPa0Ihdw7PKmKNZv2WiDEm3yfHhyphenhyphenNWvQs_uiPLZkQg7qOomVNcMEXZw1TBo/s600/IMG_0299+-+Kopia.JPG" /></a></div>Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-90797406341394239142012-11-11T19:30:00.000+01:002012-11-11T19:30:16.474+01:00Zawijańce drożdżowe z jabłkami i cynamonemZalegające na balkonie jabłka mobilizują mnie do działania. W pierwszej wersji miała być szarlotka ale kurczący się zapas chleba popchnął mnie do ciasta drożdżowego. Moje drożdżówki nie mają nic wspólnego z dzisiejszym świętem św. Marcina i rogalami. Niestety na tych wypiekach zupełnie się nie znam. Powstały pod wpływem impulsu, smakowały domownikom bardzo więc od razu zapisuję przepis. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZFIf5RjUIlBnodMFway6Ce8UPR_9nJfUsoOwM5eFhq-lD7BB_GP5qkfHL_CySUsBdzr5RzD1RkX81FXeAesFmflnjusEBfPXBTkHPPxT8GH9mQQLDVidQNIlaDEqZ9SlWnREBiQzOjmo/s1600/dro%25C5%25BCd%25C5%25BC%25C3%25B3wki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="480" width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZFIf5RjUIlBnodMFway6Ce8UPR_9nJfUsoOwM5eFhq-lD7BB_GP5qkfHL_CySUsBdzr5RzD1RkX81FXeAesFmflnjusEBfPXBTkHPPxT8GH9mQQLDVidQNIlaDEqZ9SlWnREBiQzOjmo/s600/dro%25C5%25BCd%25C5%25BC%25C3%25B3wki.jpg" /></a></div><br />
<br />
<br />
<br />
<b>Zawijańce drożdżowe z jabłkami i cynamonem</b><br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
- 3 szklanki mąki pszennej,<br />
- 1 szklanka wody,<br />
- 1/4 szklanki oliwy,<br />
- 1/4 kostki świeżych drożdży,<br />
- 3 łyżki cukru trzcinowego,<br />
- 1/2 łyżeczki soli.<br />
<br />
Nadzienie:<br />
<br />
- 3 jabłka,<br />
- cynamon /ok. 1 łyżka/<br />
- cukier trzcinowy<br />
<br />
Dodatkowo:<br />
<br />
- 1 białko jajka<br />
- cukier trzcinowy do posypania<br />
<br />
Wodę, cukier, drożdże i łyżkę mąki mieszamy w garnuszku i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut. Do dużej miski wsypujemy mąkę, sól, dolewamy oliwę i podrośnięte drożdże.<br />
Całość dobrze zagniatamy i przykrywamy wilgotną ścierką na około jedną godzinę. Następnie rozwałkowujemy ciasto na stolnicy na kształt prostokąta i posypujemy jabłkiem pokrojonym w drobną kostkę, cynamonem i cukrem. Ciasto zawijamy jak roladę, po dłuższym boku i kroimy dwu centymetrowe plastry. Zawijańce układamy płasko na brytfance i wkładamy na 20 minut do rozgrzanego 190st C piekarnika. Jeśli ładnie się zarumieniły wyciągamy je żeby nasmarować roztrzepanym białkiem i posypujemy cukrem. Wkładamy je jeszcze na 2 minuty do piekarnika i włączamy termoobieg.<br />
Smacznego!<br />
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-69709174773363116702012-11-09T07:13:00.000+01:002012-11-09T07:14:35.045+01:00Szarlotka z kruszonkąNajwiększa ochota na szarlotkę z kruszonką nachodzi mnie jesienią. To najlepszy sezon na jabłka i rozgrzewający cynamon. Z bardzo podobnego przepisu od wielu lat korzysta moja mama, ja zmodyfikowałam go lekko, przez dodanie otrąb. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-vV_-cMW9Lh8/UJuq2b1-InI/AAAAAAAAG4k/rbmHc8Un4Jw/s1600/IMG_4200%2B-%2BKopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="480" width="600" src="http://1.bp.blogspot.com/-vV_-cMW9Lh8/UJuq2b1-InI/AAAAAAAAG4k/rbmHc8Un4Jw/s600/IMG_4200%2B-%2BKopia.JPG" /></a></div><br />
<br />
<b>Szarlotka z kruszonką</b><br />
<br />
- 30 dkg mąki pszennej,<br />
- 5 łyżek otrąb,<br />
- 1/2 szklanki cukru brązowego + 2 łyżki do pianki,<br />
- 3 jajka,<br />
- 200 g masła,<br />
- 1 łyżeczka sody,<br />
- 1 łyżeczka cynamonu,<br />
- ok 10 sztuk średniej wielkości jabłek.<br />
<br />
Mąkę, otręby, masło, 3 żółtka, sodę i cukier ugniatamy w misce, do momentu powstania jednolitej kuli. Oddzielamy 1/6 ciasta i wkładamy do zamrażalnika. Ciasto układamy na dużej brytfance. Ja dzielę na kilka części i delikatnie rozgniatam, lub rozwałkowuje szklanką lub butelką. Ciasto wkładamy do rozgrzanego do 190st C piekarnika na 15 minut. W tym czasie obieramy jabłka i tarkujemy na grubych oczkach. Ubijamy białka i dodajemy do nich 2 łyżki cukru. Po 15 minutach wyciągamy spód szarlotki z piekarnika, układamy na nim jabłka, posypujemy cynamonem, smarujemy ubitymi białkami i na wierzch ścieramy na grubych oczkach pozostałą część ciasta, która przechowywaliśmy w zamrażalniku. Wszystko pieczemy 15-18 minut w temperaturze 190 st C. Następnie na 2 minuty uruchamiamy termoobieg, aby zarumienić kruszonkę. <br />
Smacznego!!!Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-4349435773677192232012-11-08T14:47:00.001+01:002012-11-08T14:47:57.606+01:00Domowa pizza - z włoskiego przepisu:)Dziś polecam domową pizzę, domową ale z oryginalnego, włoskiego przepisu. Przywiozłam go wiele lat temu z moich najdłuższych wakacji w życiu, wiecie tych między ogólniakiem a studiami. <br />
Wersja ze zdjęcia zawiera tylko sos pomidorowy z <a href="http://anet-moje.blogspot.com/2012/09/jesien-idzie-pomidory-w-soikach.html">tego przepisu</a>, mozzarellę i bazylię, ale wybór składników jest nieograniczony. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-YOtYhYWzr9U/UGaBOWHA6gI/AAAAAAAAGhQ/9LRA4OQ_HqY/s1600/IMG_3574.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="480" width="600" src="http://2.bp.blogspot.com/-YOtYhYWzr9U/UGaBOWHA6gI/AAAAAAAAGhQ/9LRA4OQ_HqY/s600/IMG_3574.JPG" /></a></div><br />
<br />
<b>Ciasto na pizzę</b><br />
<br />
- 1/2 kg mąki,<br />
- 380 ml letniej wody,<br />
- 1/4 kostki drożdży,<br />
- 1/2 łyżeczki soli,<br />
- 1 łyżeczka cukru.<br />
<br />
Wszystkie składniki wrzucamy do miski i mieszamy do momentu sklejenia:) Miskę przykrywamy wilgotną ścierką i odstawiamy w cieple miejsce na 1-2h. Ciasto rozwałkowujemy dość cienko na blacie posypanym mąką. Ja dziele je na kilka części i robię mini pizze, które doprawiam w różny sposób. Następnie ciasto smarujemy sosem pomidorowym, posypujemy dowolnie wybranymi składnikami i pieczemy ok 20 minut w temperaturze 180st C. Wyciągamy pizzę z piekarnika, dokładamy ser i wkładamy jeszcze raz na 3-5 minut. Smacznego!Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-48931723213077430222012-10-27T16:02:00.000+02:002012-10-27T16:03:33.544+02:00Pieczone jabłka z kruszonkąPrzepis i zdjęcie dostałam od Gohy:). Moim zdaniem idealny pomysł na deszczowe, jesienne popołudnie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAiNjJp7SwneNmho1J8RXHSUXCNqbJcR7ip0IDIZcfLl6p6exQznHRlzR4rtmUgUVhMUxKRhXGjRB1A-CIsSzCHnB2WbTvCnJeWanUcgQZLQSNEipYwWlXCR-dOt15jQkBL2W3nqL9Hqc/s1600/IMG_0265.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="400" width="399" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAiNjJp7SwneNmho1J8RXHSUXCNqbJcR7ip0IDIZcfLl6p6exQznHRlzR4rtmUgUVhMUxKRhXGjRB1A-CIsSzCHnB2WbTvCnJeWanUcgQZLQSNEipYwWlXCR-dOt15jQkBL2W3nqL9Hqc/s400/IMG_0265.JPG" /></a></div><br />
<br />
<b>Pieczone jabłka z kruszonką:</b><br />
- kilka jabłek<br />
- łyżeczka miodu<br />
- owoce (ja dodałam borówki, mogą być maliny lub inne owoce sezonowe)<br />
- płatki migdałów<br />
- żurawina lub rodzynki<br />
<br />
kruszonka:<br />
- ok 90 g masła<br />
- 125 g mąki (pół na pół pszennej białej i razowej)<br />
- 50 g cukru trzcinowego drobnego<br />
- cynamon<br />
<br />
Jabłka obieramy, szatkujemy na patelnie i podsmażamy delikatnie z miodem. Wykładamy do naczynia żaroodpornego, dodajemy na wierzch owoce, posypujemy rodzynkami i płatkami migdałów. Masło rozpuszczamy, dodajemy cukier, mąkę i cynamon (mieszamy aż powstanie kruszonka- jeżeli masa się łatwo połączy należy dodać więcej mąki). Posypujemy jabłka kruszonką i pieczemy ok 20 min 180 st (aż kruszonka lekko zbrązowieje).<br />
Smacznego!<br />
Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-84207220511658449122012-10-11T07:38:00.002+02:002012-10-11T07:38:50.882+02:00Sałatka makaronowa z brokułemSałatka należy do serii dań szybkich, prostych i smacznych. Jak to już u mnie bywa - musi być ekspresowa, mimo mojej miłości do gotowania. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-bw0-afsuEes/UHFcA63KU7I/AAAAAAAAGkc/WRajpGBjyVE/s1600/IMG_3691.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="600" width="600" src="http://1.bp.blogspot.com/-bw0-afsuEes/UHFcA63KU7I/AAAAAAAAGkc/WRajpGBjyVE/s600/IMG_3691.JPG" /></a></div><br />
<br />
<b>Sałatka makaronowa z brokułem<br />
</b><br />
<br />
- 1 brokuł,<br />
- 150 g makaronu, np. kokardki,<br />
- 200 g żółtego sera,<br />
- puszka kukurydzy,<br />
- 3 ogórki kiszone,<br />
- majonez, jogurt, czosnek.<br />
<br />
Brokuła gotujemy w osolonej wodzie, ja mojego wrzuciłam na 10 minut do gotującej się wody, a po ugotowaniu dzielimy na różyczki. Gotujemy makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Ser i ogórki kroimy w kostkę, dodajemy odsączoną kukurydzę. Wszystkie składniki mieszamy w misce i zalewamy sosem czosnkowym. Ja swój robię mieszając w równych proporcjach majonez i jogurt i przyprawiam wyciśniętym czosnkiem, ok 3-4 ząbki na szklankę sosu. Smacznego!Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-15356263757107591152012-10-10T14:05:00.001+02:002012-10-10T14:05:10.309+02:00Papryka pomidorowa faszerowana kapustąPomału kończę sezon przetworowy. Jeden z ostatnich wynalazków to papryka pomidorowa faszerowana kapustą. Uwielbiam ją i postanowiłam tym razem zamarynować samodzielnie:) <br />
Tego przepisu na zalewę używam również do marynowania papryki w kawałkach.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq3ehWVhMItEs9UkhGpM9m843UeyWY3jZKHnZzhHLdXaFuDZqjD2zQ-XV3OfxKMfa_1Ec7IUoRWofy0N08mWCg4_uUOesMgJeD8oM3b59qEdf5FP26ne9CkOFsc_QBdCHh-M0RGmS5edI/s1600/IMG_3632.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="480" width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq3ehWVhMItEs9UkhGpM9m843UeyWY3jZKHnZzhHLdXaFuDZqjD2zQ-XV3OfxKMfa_1Ec7IUoRWofy0N08mWCg4_uUOesMgJeD8oM3b59qEdf5FP26ne9CkOFsc_QBdCHh-M0RGmS5edI/s600/IMG_3632.JPG" /></a></div><br />
<br />
<br />
<br />
<b>Papryka pomidorowa faszerowana kapustą </b><br />
<br />
Składniki:<br />
- 2 kg papryki pomidorowej,<br />
- 1 kg kiszonej kapusty,<br />
- kilka ząbków czosnku<br />
- oliwa z oliwek.<br />
<br />
Zalewa:*<br />
<br />
- 3 szklanki wody,<br />
- 1 szklanka octu winnego,<br />
- 5 łyżek cukru,<br />
- 1 łyżeczka soli,<br />
- kilka ziaren angielskiego ziela i pieprzu,<br />
- liście laurowe.<br />
<br />
<br />
*Do tego przepisu użyłam podwójnej porcji, ponieważ między paprykami jest dużo wolnego miejsca.<br />
<br />
Paprykę myjemy, wydrążamy środki, bez naruszenia ścianek, tak aby dały się faszerować. Kapustę odsączamy. Przygotowujemy zalewę, wszystkie składniki zagotowujemy. Następnie faszerujemy paprykę i upychamy ją w słoikach, z tych proporcji papryki i kapusty zostają 2-3 sztuki puste, więc kroję je i wypełniam nimi przestrzenie między nafaszerowanymi paprykami. Dorzucamy po 2-3 ząbki do każdego słoika. Wlewamy po łyżce oliwy. Zalewamy gorąca zalewą, zakręcamy i pasteryzujemy 15-20 minut. Smacznego!Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-73649858624353000582012-09-29T09:30:00.000+02:002012-09-29T09:30:02.205+02:00Chutney brzoskwiniowy z rodzynkamiJeśli lubicie połączenie słodkiego, kwaśnego i lekkiej nutki ostrego w jednym, to mocno polecam ten chutney. Świetnie pasuje do obiadu z kurczakiem lub indykiem oraz do potraw z ryżu i soczewicy, szczególnie w wersji indyjskiej. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioD87_qvyahicGrPVqekGojXJ7ocO10atznYSs7H63EM47a5JorEzYLJ9HTNwH43MXfFd0N1PwK7zamFULeh4X2uGpeQk8rjQ_i6_G8QTFAmSZHohDhfHhMEdvJM5PhygesAxMNnonOQc/s1600/IMG_3592+-+Kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="600" width="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioD87_qvyahicGrPVqekGojXJ7ocO10atznYSs7H63EM47a5JorEzYLJ9HTNwH43MXfFd0N1PwK7zamFULeh4X2uGpeQk8rjQ_i6_G8QTFAmSZHohDhfHhMEdvJM5PhygesAxMNnonOQc/s600/IMG_3592+-+Kopia.JPG" /></a></div><br />
<br />
<br />
<b>Chutney brzoskwiniowy</b><br />
<br />
- 2kg brzoskwiń,<br />
- 2,5 szklanki cukru,<br />
- 1/2 szklanki octu winnego,<br />
- 1 szklanka rodzynek,<br />
- 3 cm kawałek świeżego imbiru, pokrojonego drobno.<br />
<br />
Brzoskwinie kroimy na małe kawałki, zasypujemy cukrem i gotujemy 30 minut. Dorzucamy pozostałe składniki i dusimy je jeszcze ok. 1 godzinę. Gorący przekładamy do słoików. Słoiki odwracamy do góry dnem, nie musimy już pasteryzować. Smacznego!<br />
<br />
<br />
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-13803000798091680212012-09-28T09:30:00.000+02:002012-09-28T09:30:04.430+02:00Zupa ze świeżej fasoliDo pochwał jesieni z powodu mojego nałogowego przetwarzania muszę dołączyć pochwałę cudownie pysznych jak nigdy w roku świeżych warzyw, z których można ugotować pyszne potrawy. I tak jest ze świeża fasolą, która teraz nie wymaga całonocnego namaczania i potem długiego gotowania. Z takiej właśnie fasoli lubimy zupę, jesienną, z papryką, marchewką i ziemniakami. Zapraszam na moją wersję fasolowej:)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNjGc8EkiswrYWyBTGH86zT_7y8LERjzCI_AUzA62HArD_pAQhT8lvWARRguvP5EOXNFYrXc8XGqSnRwi41ieTLIzNBldIjqcKD_WxB80oQFgPT3Ja9H3FrkThwLMSY1MQ4nRxcjQMDRQ/s1600/IMG_3483+-+Kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="600" width="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNjGc8EkiswrYWyBTGH86zT_7y8LERjzCI_AUzA62HArD_pAQhT8lvWARRguvP5EOXNFYrXc8XGqSnRwi41ieTLIzNBldIjqcKD_WxB80oQFgPT3Ja9H3FrkThwLMSY1MQ4nRxcjQMDRQ/s600/IMG_3483+-+Kopia.JPG" /></a></div><br />
<br />
<br />
<b>Zupa ze świeżej fasoli</b><br />
<br />
- 1/2 kg świeżej fasoli,<br />
- 2 marchewki,<br />
- 6 ziemniaków,<br />
- 1/2 czerwonej papryki,<br />
- 1/2 żółtej papryki.<br />
- 1 łyżeczka majeranku,<br />
- 2 ząbki czosnku,<br />
- 1 łyżeczka soli,<br />
- świeżo zmielony pieprz,<br />
- 1 łyżka mąki kukurydzianej,<br />
- kilka łyżek oliwy.<br />
<br />
Gotujemy fasolę, około 1h. Odlewamy wodę i wlewamy nową, dorzucamy pokrojone: ziemniaki, marchewkę, paprykę i czosnek. Przyprawiamy solą i majerankiem i gotujemy 20 minut. Jeśli warzywa są już miękkie odlewamy około 2 chochelki do innego garnczka, dosypujemy mąkę i miksujemy blenderem, a następnie wlewamy do zupy. Gotujemy chwilkę, aby maka nie była surowa. Dolewamy kilka łyżek oliwy, doprawiamy jeszcze raz solą i pieprzem i gotowe:) Smacznego:)Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-83083403999539008132012-09-27T10:01:00.001+02:002012-09-27T10:06:17.554+02:00Przecier pomidorowyWśród naszych zapasów na zimę nie może zabraknąć przetworów z pomidorów. Teraz pomidory mają najcudowniejszy smak. Mam wrażenie, że czuć w nich słońce, w którym dojrzewały. Przecier pomidorowy robię z odmiany Lima, oczywiście z tych, które rosły w gruncie.<br />
Mój przepis na przecier jest banalnie prosty, ale dzięki temu ma wiele zastosowań zimą.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9paR2mdgcG7utc2fePulQOmX4OsgaUXIpWvbQUuex6f4-MddSOswCL85Z3i8UB9nDhvP-fcxFXtzpnKFDSy34sQIatGuf2Q8GLuuKCEYHP5osIxjVKgEmC3lOhrlmgJqUm9PmnD7GVwc/s1600/IMG_3417+-+Kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="480" width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9paR2mdgcG7utc2fePulQOmX4OsgaUXIpWvbQUuex6f4-MddSOswCL85Z3i8UB9nDhvP-fcxFXtzpnKFDSy34sQIatGuf2Q8GLuuKCEYHP5osIxjVKgEmC3lOhrlmgJqUm9PmnD7GVwc/s600/IMG_3417+-+Kopia.JPG" /></a></div><br />
<br />
<b>Przecier pomidorowy</b><br />
<br />
- 5 kg pomidorów,<br />
- główka czosnku /polskiego/,<br />
- 2 łyżki soli morskiej,<br />
- kilka łyżek oliwy.<br />
<br />
Pomidory myjemy, przecinamy na połówki, dokładamy obrany czosnek i wrzucamy do garnczka. Wlewamy na dno odrobinę wody i rozgotowujemy na małym ogniu ok 20 minut, co jakiś czas mieszając. Następnie miksujemy blenderem. Zmiksowane pomidory przecieramy przecierakiem do warzyw. Ja to robię 2 razy, najpierw na dużych oczkach, a potem na małych. Można oczywiście od razu przecierać na małym sitku, ale trzeba jest wtedy często czyścić. Tak przygotowane pomidory solimy, dolewamy oliwę i redukujemy do połowy objętości. Ja robię to na raty, czyli gotuję na małym ogniu 30 minut i zostawiam na jakiś czas, żeby odparowywało. Następnie znowu gotuję, aż do uzyskania odpowiedniej gęstości. Gorący przecier przekładamy do wyparzonych słoików i pasteryzujemy 20 minut. Gotowe, smacznego!Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6715050652286143775.post-18147803489251083202012-09-17T09:24:00.002+02:002012-09-27T10:06:42.457+02:00Konfitura z dyni i jabłekKonfitura jest na prawdę smaczna. Najczęściej zjadamy ją do śniadania - z owsianką lub kaszą jaglaną:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZYLPGDquSkqtyg-PWX3vQwwnYGc_zn_OmTbnHMK7RSQYW2woZk2JuoiayIlo4wkl3QUzV_fZKgyTDsYT7AA-9v2Jw65XvgWcWm-ZXUTxTFSGK4H3gAruJMIUoE8_EEOu7_W6WhCArSnI/s1600/IMG_3302.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="720" width="576" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZYLPGDquSkqtyg-PWX3vQwwnYGc_zn_OmTbnHMK7RSQYW2woZk2JuoiayIlo4wkl3QUzV_fZKgyTDsYT7AA-9v2Jw65XvgWcWm-ZXUTxTFSGK4H3gAruJMIUoE8_EEOu7_W6WhCArSnI/s720/IMG_3302.JPG" /></a></div><br />
<br />
<br />
<br />
<b>Konfitura z dyni i jabłek</b><br />
<br />
- 1 kg dyni,<br />
- 1,5 kg jabłek,<br />
- 300 g cukru trzcinowego,<br />
- 150 g rodzynek.<br />
<br />
Dynię obieramy i kroimy w kostkę. Wrzucamy do garnczka, zalewamy 1/2 szklanki wody i dusimy na małym ogniu. W tym czasie obieramy jabłka i kroimy w kostkę. jabłka, cukier i rodzynki wrzucamy do dyni i rozgotowujemy. Konfitura jest gotowa po ok. 1h, przekładamy ją słoików i pasteryzujemy. Smacznego!Unknownnoreply@blogger.com0