sobota, 3 stycznia 2009

Pierniczki

Jednym z postanowień noworocznych jest powrót do wrzucania przepisów... czy się uda.. hmmmm

Na początek wrzucam przepis na

Pyszne pierniczki

składniki
50 dag mąki
20 dag cukru pudru
20 dag miodu
12 dag masła lub margaryny
1 jajo
1 dag sody oczyszczanej
2 łyżki stołowe przypraw korzennych do piernika

Mąkę wymieszać z sodą (1 dag sody to mniej więcej czubata łyżeczka do herbaty), zrobić wgłębienie na środku, wlać miód, dodać przyprawy korzenne, cukier, masło i jajo. (Miód, jeśli nie jest płynny, można też wcześniej podgrzać razem cukrem i korzeniami, a potem przestudzić i połączyć z mąką. Zwykle właśnie tak robię).
Zagnieść ciasto jak na pierogi. Wyrabiać aż będzie gładkie i jednolite w przekroju. Różnej grubości pierniczki można wykrawać i piec od razu, ale surowe ciasto nadaje się również do dłuższego przechowywania w chłodnym miejscu (w przykrytej szklanej lub kamionkowej misie albo po prostu owinięte w folię spożywczą).
Ciastka należy piec w średnio nagrzanym piekarniku około 10 minut. Trzeba uważać, żeby nie zrumieniły się zbyt mocno, ponieważ z powodu skarmelizowania miodu mogą stać się zbyt twarde i nabrać nieco goryczki.
Pierwszego dnia po upieczeniu pierniczki są bardzo twarde, doskonałe stają się po dwóch - trzech dniach, gdy nabiorą wilgoci i zmiękną.
Można je długo przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku lub zawiązanym woreczku foliowym. Należy tylko pamiętać, żeby przed jedzeniem zostawić je na dwa dni odkryte w miseczce albo koszyczku, żeby mogły wchłonąć wilgoć z powietrza. Wkładanie czątek jabłek lub skórek pomarańczy nie jest konieczne. Kilka dni przed podaniem (lub nawet wcześniej) można je dowolnie polukrować. Świetnie się też prezentują na choince.

Uwaga:
Zamiast cukru pudru można użyć zwykłego cukru, ale wówczas kryształki będą widoczne w ciasteczkach.
Amatorzy mniej słodkich wypieków powinni raczej zredukować ilość cukru do 10-15 dag, szczególnie, jeśli pierniki mają być lukrowane.

Już kolejny raz piekłam z tego przepisu, ściągnięty ze strony Wielkie Żarcie

2 komentarze:

cwasia pisze...

Ja wypróbowałam inny przepis, ale kiedyś i Twój wypróbuję, bo ja pierniczki to przez cały rok mogę futrować :D
Tak zapakowane wygladają świetnie!

Anonimowy pisze...

Boskie, pyszne, wspaniałe. Tylko się trzeba namęczyć z zarobieniem tego ciasta, ale poza tym rewelacja!