czwartek, 24 kwietnia 2008

Curry z kurczaka po cejlońsku

Przepis znaleziony gdzieś internecie. Wypróbowałam i polecam.
Z dedykacją: dla M. z okazji urodzin!
Curry z kurczaka po cejlońsku

1,5 kg kawałków z kurczaka
3 łyżki oleju
1/4 łyżeczki nasion kozieradki (niekoniecznie)
10 listków curry
2 duże posiekane cebule
4-5 posiekanych ząbków czosnku
2 łyżeczki drobno startego imbiru
1 łyżeczka mielonej kurkumy
1/3 łyżeczka chili
1 łyżka mielonych nasion kolendry
1 łyżeczka mielonych nasion kuminu
1/2 łyżeczki mielonych nasion kopru włoskiego
2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki
2 łyżeczki soli
2 łyżki octu winnego
2 obrane i posiekane pomidory
6 rozgniecionych całych kapsułek kardamonu
1 nieduży kawałek cynamonu (2-3 cm)
1 łodyga trawy cytrynowej lub 2 kawałki skórki cytrynowej
1 szklanka gęstego mleka kokosowego

Rozgrzej olej, podsmaż kozieradkę i listki curry. Gdy zaczną się robić brązowe, dodaj cebulę, czosnek i imbir, smaż, aż cebula delikatnie się przyrumieni. Dodaj kurkumę, chili, kolendrę, kumin, koper, słodką paprykę, sól i ocet winny, dobrze wymieszaj. Teraz włóż kurczaka, podgrzewaj na małym ogniu, odwracając mięso, tak aby było z każdej strony pokryte przyprawami. Dodaj pomidory, całe przyprawy (kardamon, cynamon i trawę cytrynową), przykryj i gotuj 40-50 minut. Wlej mleko kokosowe, rondel pozostaw odkryty. Gotuj, aż cała potrawa zgęstnieje. Podawać z ryżem.

Brak komentarzy: